Wampir i milionerka: Moc siedemnastu

Mijając ludzi na ulicy często zastanawiam się czy, aby na pewno są tacy jak ja. Nie chodzi tutaj o cechy charakteru czy chociażby wygląd, ale o coś więcej. O gatunek. Co stałoby się gdyby na ulicę wyszły potwory, z wyglądu przypominające nas, ludzi!
Przybyszu! Zawitałeś właśnie na bloga z opowiadaniami pod tytułem "Wampir i milionerka: Moc siedemnastu". Mam nadzieję, że spodoba Ci historia wymyślona przez mnie i zostaniesz tu na dłużej.
Nastoletnia Lydia wiedzie pełne skrywanego bólu życie. Naciskana przez matkę tyrankę dostaje najlepsze stopnie i wyżywa się na biedniejszych rówieśnikach. Lydia pochodzi z bogatego domu i choć niczego materialnego jej nie brakuje, to nie zaznała nigdy matczynej miłości. Nadopiekuńczy ojciec spełnia każde zachcianki swojej najstarszej córki. Jedyną radością jej życia są ciągłe imprezy i otaczanie się wianuszkiem przyjaciół. Wszystko zmienia się gdy Lydia odkrywa swój życiowy cel. Od tej pory już nic nie jest takie jak kiedyś… Zapraszam do zagłębienia się w jej historię!

15 sierpnia 2014

Prolog


20 lipca 2015r.
Drogi Pamiętniku!
Wstałam wczesnym rankiem, aby choć na chwilę wyrwać się z tego zagraconego pokoju. Wyszłam przez okno i usiadłam na dachu, jak dobrze wiesz, stworzonym z czerwonej dachówki. Dziś kolejny dzień mojego udawania - zabawy w dorosłą. Cierpię i tylko Ty jedyny wiesz jak bardzo. Z dnia na dzień jest coraz gorzej, choć od lat staram się nad tym wszystkim panować. Rosalie pomaga mi jak tylko może, ale i tak wszystko zostanie wystawione na ciężką próbę. Nie wiem kiedy się tak zmieniłam. Dorastałam na oczach zadufanej w sobie mamuśki i nadopiekuńczego ojca. Nie mogło wyjść z tego nic dobrego. Choć kocham ich nad życie, nie potrafię poradzić sobie z bólem, który powiększa się każdego dnia w moim sercu. Jedyną pociechą jest moje rodzeństwo. Monique, moja bliźniaczka, która zawsze stawała przy moim boku i Oliwer, mały dzieciak, za którego potrafiłabym oddać własne życie. Czasem myślę co by było gdybym przyszła na świat w zupełnie innej rodzinie. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że nigdy się nie dowiem…


OD AUTORKI: W ostatnim czasie otrzymała mnóstwo wiadomości od Was. Każda zawierała inne słowa, ale ten sam sensu. Pozwolę sobie go skrócić do: "Dodaj epilog, a znajdę i uduszę!". Troszeczkę się przeraziłam i postanowiłam odwlec w czasie ten przykry moment dla mnie i mam nadzieję dla Was.
Postanowiłam, że w takim wypadku muszę "naprawić" pierwsze opowiadania, które tworzyłam gdy nie miałam w głowie żadnego planu i jeszcze mniej umiejętności pisarskich :)
Prolog jest już napisany na nowo, strasznie się skrócił i zmienił, ale postanowiłam, że tak będzie lepiej. Zapraszam do jego przeczytania i już niedługo kolejnych poprawionych opowiadań. Dodam tam mnóstwo przygód Lydii i jej przyjaciół :)
Mam nadzieję, że ktoś będzie chciał od początku wyruszyć w podróż razem z Wampirem i Milionerką :)

70 komentarzy:

  1. Zapowiada się ciekawie, masz przyjemny styl pisania. Sama też piszę, zapraszam http://mallaroy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Znakomicie. Widzę tylko drobne literówki.
    Ale prolog przypomina mi trochę Wilkołaki z Laval, tyle, że ty jesteś bardziej początkująca. Czyżby inspiracja? :D
    Czekam na kolejne rozdziały.

    ~Ridle

    OdpowiedzUsuń
  3. Hm, poprosiłaś mnie, żebym do ciebie wpadła, a więc jestem. Na razie komentuję tylko prolog, bo wyznaję zasadę 'czytanie za czytanie' i czekam na twoją ocenę mojego opowiadania. Okrutne trochę, nie? :D Nie chcę cię zniechęcać, bo mój sposób pisania komentarzy może wydawać się nieco brutalny, ale nie odbieraj tak tego. :)

    Okej, więc wszystko dzieje się bardzo, bardzo szybko. Prolog opowiada o tak mi si wydaje bardzo bogatej nastolatce, która idzie do szkoły. Tylko tyle wiemy. Nie wiem jak tu się rozpisać, bo nic więcej nie ma, hm.
    Twój styl jest w porządku, ale strasznie pędzisz z opisami. Ale przynajmniej one tu są w przeciwieństwie do napływającej liczby opowiadań na tym portalu. :D
    No cóż, zapraszam do mnie. Do następnego!

    OdpowiedzUsuń
  4. Prolog krótki, delikatnie wprowadzający w opowiadanie. Dosyć przyjemnie się czyta, co daje naprawdę duży plus.
    Główną bohaterką jest dziewczyna. Żyjąca, jak widać, w luksusach, bo nie każdy posiada samochód z kierowcą ;P
    Zobaczymy jak to dalej pociągniesz i jak stworzysz całą historię. Postaram się co jakiś czas tu zaglądać i nadrobić kolejne rozdziały.

    Pozdrawiam ciepło!! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zapowiada się całkiem dobrze. Z jednej strony mamy główną bohaterkę i już wiemy, że dobrze się jej powodzi, no i mamy początek tajemnicy. Prolog zachęca do dalszego czytania ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Prolog krótki, ale na pewno zachęca do przeczytania kolejnych rozdziałów :), co zaraz niezwłocznie zrobię.
    Zapraszam także do siebie - nowa-w-hogwarcie.blogspot.com/ - wydaje mi się, że może ci się spodobać.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajnie się zapowiada!Będę czytać!Jestem strasznie ciekawa jak zaprezentujesz i przedstawisz wampiry :) A co do tego że nie publikuję, to chcę mieć jakiś schemat...Wolę nadgonić z pisaniem i będę miała co udostępniać kiedy się nie wyrobię z pisaniem. Często mam dużo roboty i dlatego wolę mieć zapas;) Rozdziały ukazują się co niedzielę ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na początku, dziękuję, ze zajrzałaś! Raz w tygodniu? ;O Jejku będę czekać do niedzieli! :)

      Usuń
  8. Jestem ciekawa czym spowodowany jest ten zakaz :)
    Masz całkiem fajny styl pisania, choć nie mogę się odnaleźć w takim opisywaniu używając słów "najpierw, później, następnie" itd ;)
    Poza tym udało Ci się mnie zaciekawić ;)
    http://magiafuego.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. I o to jestem! :D
    Zapowiada się interesująco, choć tytuł nie zaciekawił mnie. Nie za bardzo przepadam za tematem wampirów, ale dam szansę temu opowiadaniu :)
    Pzdr.

    OdpowiedzUsuń
  10. Nastoletnia panna z własną sprzątaczką i szoferem, to nie może skończyć się dobrze. ;)
    Prolog, jak to prolog, niewiele mówi. Powiało tajemnicą - dlaczego uczniom ustala się godzinę policyjną? Co złego czyha na ich bezpieczeństwo po ustalonej godzinie? Jak mniemam, nasza bohaterka nie będzie przestrzegać tej zasady. ;)
    Mam jedną uwagę. Jedną trzecią prologu zajmuje opis porannej toalety głównej bohaterki. Nie uważasz, że to zbędne? Zamiast tego, lepszy byłby opis jej wyglądu, jeśli mamy za nią podążać przez kolejne rozdziały, albo krótkie wprowadzenie w realia, w jakich będzie toczyć się akcja. Lub rzucenie bohaterki w wir akcji. Ale toaleta... jest nudna i zbędna, naprawdę, wierz mi. :)
    Pozdrawiam gorąco!
    [wilcze-dzieje]

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajnie się zapowiada, choć nie bardzo rozumiem dlaczego ustanowili ten zakaz. Powinno być jakieś wyjaśnienie, ale tak poza tym, to prolog mi się podoba. Masz fajny styl i lekko się czyta. Niedługo zabieram się za rozdział 1 :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Ciekawie się zapowiada, lecę czytać dalej :3

    OdpowiedzUsuń
  13. Hej!
    Zaciekawiłaś mnie ;) Wprowadzasz fajny klimat i masz przyjemny styl pisania. Tylko troszkę krótko :D
    Pozdrawiam :*
    Juliet

    OdpowiedzUsuń
  14. Trafiłam tutaj przez twój komentarz, ale bardzo się cieszę, że tak się stało :)
    Prolog jest krótki i nie mówi zbyt dużo, ale tak to już najczęściej w prologach bywa. Nie rozumiem kilku rzeczy, ale to dodaje temu wszystkiemu jeszcze więcej uroku :))
    Na pewno zostanę na dłużej.
    Pozdrawiam :))
    http://fifty--days.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. Hej, odwiedziłam Twój blog, bo zainteresowała mnie jego nazwa.
    Nie zawiodłam się, prolog jest fajnie napisany - miło się czyta.
    Zostanę chyba twoją czytelniczką, nie z powodu bo chce mieć kogoś kto mój obserwuje czy chce mieć kolejnego czytelnika. Nie, nie dlatego, po prostu ciekawi mnie Twój blog dlatego tu zostaje :)
    Jak ktoś mi kiedyś napisał "tekst powinien sam siebie bronić"
    Pozdrawiam Syntry
    http://i-ad-tenebras.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. Przeczytane! Ale nie lubię komentować prologów, bo nigdy nie wiem co napisać, więc wysilę się przy jedynce;)
    Pozdrawiam! ;*

    sila-jest-we-mnie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. Witaj ;)

    Zauważyłam dzisiaj komentarz od Ciebie pod swoim pierwszym rozdziałem z dopiskiem ''czyt. za czyt.'' ;)
    Przyszłam więc, żeby przeczytać ;) I w sumie nie będę ukrywać, ale czyt. za czyt. bardzo mi odpowiada XD (u mnie na blogu polecam zakładkę ze streszczeniami, jeśli nie chcesz nadrabiać wszystkiego)
    Prolog zapowiada się ciekawie, chociaż zbyt wiele nie mogę z niego wywnioskować. Przeczytam może lepiej pierwszy rozdział i wypowiem się lepiej na jego temat.

    Pozdrawiam,
    Carmen ;*

    http://ofiara-wrozek.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  18. Dziękuję za odwiedziny na moim blogu Wampir musi być..... ( nie będę spamować, ale napewno wiesz jaki :P ) Zazwyczaj stosuję zasadę czytanie=czytanie :) Z chęcią zagłębię się w dalszą historię, gdyż zapowiada się bardzo fajnie. ciekawie piszesz, napewno to duża kara dla uczniów nie wychodzie po tej godzinie z domów :D aułć. :D No ale mus to mus... :) Zaraz zabiorę się za resztę :***

    OdpowiedzUsuń
  19. Ciekawa jestem czemu dyrektor wprowadził "godzinę policyjną", ale tego dowiem się jutro, gdyż godzina późna, a jutro muszę wcześnie wstać. Zapowiada się interesująco.

    OdpowiedzUsuń
  20. Zapowiada się ciekawie.
    Ciekawe dlaczego uczniowie nie mogą wyjść po 21 z domu. Może o tej porze jakieś niebezpieczeństwo jest? Albo może jest jakiś inny powód.

    Będę czytać dalej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystkiego dowiecie się później. Pozdrawiam!

      Usuń
  21. Strasznie niefajna czcionka (póki co nie czytałem tekstu), kolor mnie w niej razi w oczy.
    Obiecuje zajrzeć na twojego bloga, ale jakoś bliżej weekendu, albo gdy będę miał nieprzespaną noc.
    Ty u mnie jednak wzięłaś się za opowiadanie, które na jakiś czas zawiesiłem.
    Nie wiem gdzie masz spamownik, więc nie będę wrzucał tutaj takich długaśnych opisów, jedynie linki:
    "Spróbuj" na moim blogu autorski:
    dariusz-tychon.blogspot.com

    "Jabłka i śniegi" na:
    j-i-s.blogspot.com

    "Sierociniec przy cmentarzu"
    w-sierocincu.blogspot.com

    "Otchłań szarości"
    otchlan-szarosci.blogspot.com

    Serdecznie zapraszam, pozdrawiam i jak będziesz komentować, to wrzuć mi tam link do siebie bym pamiętał odwiedzić, bo nie mam możliwości zapisać w polecanych, które mam zamiar przeczytać (dopiero jutro wieczorem będę miał taką możliwość)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo cieszę się, że spodobał się ci wygląd mojego bloga. Oczywiście wpadnę do ciebie i przypomnę oraz przeczytam chociażby prolog. Pozdrawiam!

      Usuń
  22. Cześć.
    Widziałam że zostawiłaś u mnie komentarz. Postanowiłam wpaść, ale.
    Jeśli chciałaś zareklamować się trzeba było wpaść do zakładki spam. Jeśli zaś czytasz bo ci się podoba to nic do tego nie mam. Przeczytałam i twój prolog i zajrzałam do bohaterów. Widzę że jest to fantazy. Lubię ten gatunek, ale nie mam jakoś na niego ochoty. Bardzo rzadko czytam opowiadania tego typu opowiadania na blogach. Jeśli zaś zapadnie mi w pamięci to chętnie powrócę, link w końcu mam ;) kwestia przespania się z tym.
    Miłego pisania dalej!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam!
      Przepraszam, że spamowałam Ci, ale nie mogłam znaleźć zakładki "spam". Mam nadzieję, że kiedyś znajdziesz czas i co najważniejsze chęci. Pozdrawiam!

      Usuń
  23. Weszłam tutaj bo zachecilas mnie do tego na.moim blogu i ja tak samo uznaje zasade "czytanie za czytanie" więc komentuje narrazie prolog :) to co mogę narazie powiedzie. Że fajnie piszesz tylko akcja toczy się trochę za szybko i na początku są powtórzenia szczególnie to "i" ,, poszła do lazienki i pod prysznic" ,, zrobiła cos tam i coś" możesz to zastąpić np. Oraz albo po czym sprawi to że akcja nie bedzie aż taka szybka :D ale tak napewno tu zostane i czekam u siebie na twoja ocene :*
    http://diaries-written-in-blood.blogspot.com/
    Całuje xoxo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Strasznie się cieszę, że ktoś odpowiedział na moją propozycję.
      Na sto procent odwiedzę Twojego bloga. Pozdrawiam!

      Usuń
  24. Witaj!
    Zapowiada sie bardzo ciekawie. Bogata dziewczyna, dobrze ustatkowana, drogie ciuchy, własny szofer, żyć nie umierać. Zaczyna sie dość banalnie, ale wierze ze wszystko sie rozkreci. Troszkę króciutko, ale jak to n z początku bywa, wszystko sie rozkreci! Uwielbiam wamipiry. Jezeli urzekniesz mnie kolejnymi rozdziałami zostaje na dłużej. Ale mozesz juz sie spodziewac stalej czytelniczki. Biegnę do kolejnego rozdziału.

    Zapraszam również do siebie,

    nicniedasiecofnac.blogspot.com

    Pozdrawiam,
    Bezimienna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cześć, cześć!
      Jest mi ogromnie miło słyszeć ( a raczej czytać), że chcesz zostać na dłużej.
      Oczywiście odwiedzę i Twój blog :)

      Usuń
  25. Hejo! :3
    Ech. Nigdy nie wiem, co napisać w prologu xD Mogę jedynie powiedzieć, że bardzo mi się podoba ( świetny pomysł z tym pamiętnikiem! :D ) i zachęca do czytania! :D
    Pozdrawiam cieplutko i ślę buziaki! :***
    PS Tak myślę i... Cóż. Nie lepiej zostawić te stare rozdziały itd. i zacząć publikować napisane te na nowo? Ale to już jak chcesz ;) I ładny szablon ^-^
    Maggie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cześć.
      Tak, to jest okropne. Nie wiesz jak to wszystko się potoczy i wgl. No najgorszy moment w tworzeniu i komentowaniu.

      Nie podlizuj się! Ja i bez tego wiem, że jest ładny :) Hhaha, dziękuję ;*

      Usuń
  26. Eve w końcu posłuchałaś moich rady i nie masz zamiaru kończyć z blogowaniem. prolog bardzo ciekawy, dający po lampach. Prolog w formie pamiętniku jak najbardziej do mnie przemawia. Fajnie by było gdybyś dodawała wpisy z pamiętnika częściej, byłoby fajnie xd Powtarzam się xd Czekam na więcej! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak kochana troszeczkę się powtarzałaś. Bardzo się cieszę, ze ci się spodobało. Pozdrawiam!

      Usuń
  27. Kiedy kliknęłam, na blogspocie w ten blog, myślałam, że się pomyliłam. Ten nowy wygląd tak mnie zaskoczył, że musiała minąć chwila, dopóki się nie ogarnęłam. Ten również mi się bardzo podoba, właściwie to jest śliczny! Cieszę się, że mam okazję tak często go oglądać.
    A teraz sam zwiastun. Nie powiem, jest o wiele lepiej napisany, niż przedtem, jeśli w ogóle wtedy był, no, ale nie ważne.
    Podoba mi się to, że jest napisany w formie pamiętnika, uwielbiam czytać takie wpisy!
    Na nowo zaczynam lubić Lydię. Nic nie mogę na to poradzić.
    Co mogę jeszcze napisać?
    A tak, właśnie, czekam na ciąg dalszy! Chyba, że już jest i mogę czytać dalej?
    Pozdrawiam, karmeeleq:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też bym się zastanowiła czy przypadkiem nie weszłam na złą stronkę, więc wszystko jest OK. Dziękuję, dziękuję niestety to nie ja go wykonałam, no po prostu nie mam takich zdolności ;)
      Fajnie, że opowiadanie, a raczej krótki wpis do pamiętnika bardzo Ci się spodobał. Pozdrawiam!

      Usuń
    2. Wybacz, że tu, ale chciałabym zapytać, czy reszta rozdziałów też jest poprawiona. Nie wiem, czy mam się wziąć za czytanie, czy może czekać.
      A i właśnie. Nie usuwasz starych postów, tylko poprawiasz te, które już są, tak?
      Jeszcze raz przepraszam, że piszę to tu. :/

      Usuń
    3. Nie masz za co przepraszać. Nie inne opowiadania nie są poprawione, więc jak na razie musisz poczekać. Tak usuwam stare, a na ich miejsce dodaję nowe :)

      Usuń
  28. Prolog jest wspaniały. Nie zdradza za wiele, ale i tak wiemy mniej więcej, co się będzie działo:))
    To, że napisałaś go w formie pamiętnika, tylko potęguje moje wrażenie. Dobra robota! :)
    Czekam na pierwszy rozdział :*

    L x

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie przesadzaj, nie jest wspaniały. Niekoniecznie wszystko musi potoczyć się jak przedtem ;) Pozdrawiam!

      Usuń
  29. Noo, ciekawe, ciekawe :)
    Forma pamiętnika, jest bardzo fajna. No cóż. Zobaczymy co będzie dalej ;) Czekam :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za komentarz. Opowiadania będą publikowane co piątek. Pozdrawiam!

      Usuń
  30. No no :)
    Początek ciekawy. Bohaterka jest już dorosła. Może być ciekawie (miłość, dzieci te sprawy) Zastanawia mnie dlaczego nie lubi swojego życia, dlaczego cierpi. Pewnie z czasem się dowiem ;D

    OdpowiedzUsuń
  31. Cześć!
    Kochana, bardzo cie przepraszam, że komentuję dopiero teraz, ale ostatnio nazbierało się wiele rzeczy i nie miałam kompletnie czasu na rozrywkę. Prolog w postaci pamiętnika na mój gust - genialnie. Piszesz świetne opowiadania i popieram twoją decyzję o poprawie tych pierwszych. Kochasz pisać, a więc czym więcej tym lepiej. Całuski ;**

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. _Viva_ nie masz co się przejmować brakiem czasu. Wszyscy na niego cierpią, wiec wybaczam! Dziękuję za komentarz. Pozdrawiam! ;*

      Usuń
  32. Bardzo fajny początek, odmieniony. O wiele lepszy niż też poprzedni. Wpis z pamiętnika o wiele lepiej oddaje charakter opowiadania :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Bardzo krótki początek - wcale nie jestem w tym lepsza, bo mój ma chyba identyczną długość - ale ciekawy. Nie dzieje się w nim za wiele. Zdołałam tylko powierzchownie poznać główną bohaterkę, ale już wiem, że nie przepada za bardzo za swoim życiem (przynajmniej odniosłam takie wrażenie) i ma bliźniaczkę (w sumie to ja też xD ), no i miło by było zapoznać się z nią lepiej. Myślę, że jej historia może być ciekawa, tym bardziej, że ma się w jej życiu pojawić wampir... Takie tam pierwsze wrażenia :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lucky, dziękuję za komentarz. Mam nadzieję, że moja opowieść przypadnie ci do gustu. Pozdrawiam!

      Usuń
  34. Fajny, lekki prolog, ale nie przekonuje do dalszego czytania. Nic tam właściwie się nie dzieje. Nie ma czegoś, co by zachęcało do dalszego czytania. Mimo to nigdy nie poprzestaję na czytaniu prologu. Zobaczę jak sobie poradziłaś w 1 rozdziale. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem zadania, że prolog powinien być lekki i poniekąd wprowadzać w historię. Dziękuję za opinię. Pozdrawiam!

      Usuń
  35. Smutny prolog, bohaterka jest osobą, której mi po prostu szkoda i nie dlatego, że ma takich rodziców, ale dlatego, że ma takie myśli. Nie wiem, czy wiesz o co mi chodzi. :)

    Krótko, nie mówi zbyt wiele o historii, więc spoilera wielkiego nie ma, choć ja tam uwielbiam spoilery :)

    Pozdrawiam i dodaję do obserwowanych :)

    http://tyranniezgodny.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spoilery! No no, zapomnij :) Dziękuję za komentarz, niebawem wpadnę i co ciebie :) Pozdrawiam!

      Usuń
  36. Przepiękny prolog, bardzo mi się podoba. Smutny, ale taki prawdziwy. Pisze lekko i przyjemnie się czyta. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana, dziękuję. Zapraszam na więcej! Pozdrawiam.

      Usuń
  37. Hej !
    W końcu zabieram się za komentowanie u Ciebie :* Dzisiaj biorę pod lupę prolog, może rozdział pierwszy raczej jutro. Wiesz, moje lenistwo jeszcze nie do końca zostało zażegnane i nie wiem, czy znajdę siły na jeszcze jeden rozdział, biorąc pod uwagę to, że komentowanie idzie mu dzisiaj jakoś opornie. Niemniej najpóźniej jutro powinnam być tutaj na czysto z rozdziałami :)
    Ale przechodząc do rzeczy... Prolog króciutki, lekki, aczkolwiek świetny w swojej prostocie. Nie mówi za wiele o bohaterce, która dopiero poznamy bardziej w dalszych rozdziałach. I zachęca do dalszego czytania, do poznania powodów, dla których bohaterka ma taki stosunek do życia... Jestem zaintrygowana i zastanawiam się, na czym dokładnie będą polegały zmiany, bo prolog za wiele nie zdradza. I to bardzo dobrze, bo zachęca do dalszego czytania :)
    To ja już raczej jutro pozostawię komentarz pod rozdziałem pierwszym, dzisiaj już nie mam jakoś siły. Mam nadzieję, że wybaczysz.

    lilka24

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cześć. Możesz mi wierzyć bądź nie, ale jak zobaczyłam oczekujące komentarze, to od razu wiedziałam, że to musisz być Ty! Dziękuję za komentarz i jak najbardziej poczekam na moment w którym przeczytasz i pierwszy rozdział. Pozdrawiam! ;*

      Usuń
  38. Hej !
    W końcu zabieram się za komentowanie u Ciebie :* Dzisiaj biorę pod lupę prolog, a rozdział pierwszy to już raczej jutro. Wiesz, moje lenistwo jeszcze nie do końca zostało zażegnane i nie wiem, czy znajdę siły na jeszcze jeden rozdział, biorąc pod uwagę to, że komentowanie idzie mu dzisiaj jakoś opornie. Niemniej najpóźniej jutro powinnam być tutaj na czysto z rozdziałami :)
    Ale przechodząc do rzeczy... Prolog króciutki, aczkolwiek świetny w swojej prostocie. Nie mówi za wiele o bohaterce, która dopiero poznamy bardziej w dalszych rozdziałach. I zachęca do dalszego czytania, do poznania powodów, dla których bohaterka ma taki stosunek do życia... Jestem zaintrygowana i zastanawiam się, na czym dokładnie będą polegały zmiany, bo prolog za wiele nie zdradza.
    To ja już raczej jutro pozostawię komentarz pod rozdziałem pierwszym, dzisiaj już nie mam jakoś siły. Mam nadzieję, że wybaczysz.

    lilka24

    OdpowiedzUsuń
  39. Króciuteńko, lecz ciekawie.
    Ogólnie nie lubię opowiadań, które zaczynają się w stylu "drogi pamiętniczku", ale te wydaje się nieco inne, dopieszczone, lepsze.
    Zostanę na dłużej.
    Ja też piszę, tyle, że na wattpadzie c:

    Pozdrawiam, Aenyeweddyen z patatajów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, ze późniejsze opowiadania cię nie zniechęcą. Mam zamiar wyłudzić od ciebie link, ale dopiero gdy założę konto na polecanym przez wszystkich Wattpadzie. Ciekawy podpis, aż się uśmiechnęłam. Pozdrawiam!

      Usuń
  40. "prze okno" - przed? przez?
    Póki co to niewiele by cokolwiek powiedzieć, ale chyba nieważne gdzie człowiek się urodzi, ważne gdzie i jakim umiera. Wydaje mi się też, że każdy choć raz pragnął urodzić się gdzie indziej lub zacząć życie od nowa, więc bohaterka nie ma jakiś wyjątkowych myśli, są wręcz pospolite.

    Pozdrawiam
    sie-nie-zdarza.blogspot.com
    prawdziwa-legenda.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  41. Coz. prolog króciutki i powiem szczerze że czegoś mi w nim brakuje. Nie mam tu na myśli długości... bo podobają mi się zarówno długie i krótkie prologi. Tu brakuje mi takiego czegoś co bez żadnego ale kazaloby kliknąć w rozdział pierwszy. Ale i tak klikne, bo historie o wampirach lubię i dam jej szansę, zwłaszcza że styl masz ciekawy :)

    www.azylstracencow.blog.pl

    OdpowiedzUsuń
  42. No niestety - mój kometarz nie będzie zbyt długi, bo jak najbardziej staram się oszczędzać czas (nie mam go zbyt wiele ;-;), ale... Chcę tylko wspomnieć, że znowu jestem, znowu czytam i znowu jestem zachwycona, bo prolog bardzo obiecująco wszystko zapowiada ^-^
    Napewno będę czytać dalej i jak najszybciej postaram się ponadrabiać zaległości :)
    Pozdrawiam :3

    arrowtales.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  43. czy to serio musi być takie małe..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spokojnie. Kolejne opowiadania już są publikowane :)

      Usuń
  44. Krótki prolog, który nic więcej nie mówi oprócz tego, że zapowiada się ciekawie :)
    Dziękuję też za komentarz na swoim opowiadaniu.
    Zapraszam do mnie na nowe opowiadanie "Szlachetność"!
    www.rzeka-opowiesci.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za komentarz :)
      Zapraszam do przeczytania też kolejnych opowiadań. :)
      Pozdrawiam!

      Usuń
  45. namber łan: za mała czcionka w tym prologu, musiałam sobie zaznaczyć, żeby lepiej się czytało.
    namber tu: (wszystkie inne superważne rzeczy) „drogi pamiętniczku” brzmi tu, jak dla mnie, strasznie dziecinnie. Wybaczyłabym Lydii [swoją drogą przypomniało mi się jak dyrektor mojej szkoły wleciał pewnego dnia do szatni i zaczął krzyczeć: ma ktoś numer do Lidki?! Pani Aniu, ma pani numer do Lidki?!], gdyby była postacią czysto komiczną, ewentualnie małą dziewczynką, ale z dalszego zwierzania się wychodzi, że tak nie jest. Ale cóż, to jedyne do czego mogę się przyczepić. Dla mnie wampiry są fajne, kiedy wyglądają jak Gary Oldman, ale nieważne, nie musisz tego czytać. XD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję za komentarz, wiele dla mnie znaczy :)

      Cieszy mnie to, że są ludzie, którzy mają odmienne zdanie niż ja. Dziecinne w zachowaniu Lydii? Rozpieszczona dziewczyna dopiero się rozkręca :)

      Pozdrawiam!

      Usuń